© AZS UŚ 2019

01 października 2023

Po bardzo udanej inauguracji sezonu 2023/2024 i wygranej w Tychach z tamtejszym GKS Futsal przyszedł czas na pierwszy domowy mecz. Do Szopienic przyjechał prawdziwy weteran pierwszoligowych rozgrywek – Heiro Rzeszów, uczestniczący w rozgrywkach 1 Ligi nieprzerwanie od sezonu 2013/2014. Wiedzieliśmy, że będzie to trudny pojedynek, znacznie inny niż ten w Tychach. I tak też było… 

 

Sam początek spotkania przyniósł szybkie prowadzenie naszej drużyny, a bramkarza gości pokonał nasz nowy nabytek przed tym sezonem – Mateusz Matlęga. Później mecz się wyrównał, a obydwie strony stwarzały groźne sytuacje bramkowe. Jedną z nich wykorzystał w zespole Heiro Maciej Ryba i doprowadził w 6. minucie do wyrównania. Kiedy w 15. minucie, nasz Kapitan Tomasz Golly trafił do siatki można było twierdzić, że odzyskujemy kontrolę nad meczem, ale nic bardziej mylnego. 

 

Na przerwę do szatni schodziliśmy z minimalnym prowadzeniem 2:1. Pierwsze 3 minuty drugiej odsłony wstrząsnęły AZS-em, kiedy to najpierw Michał Karnas, a chwilę później Przemysław Rembisz pokonali Kacpra Burzeja i wyszli na prowadzenie. Chwilę później do odrabiania strat rzucił się Dominik Śmiałkowski, którzy ponownie doprowadził do stanu remisowego. 

 

Długo widzieliśmy remis 3:3 na tablicy wyników, aż do 31. minuty, kiedy ponownie na prowadzenie wyszli Rzeszowianie, a drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Maciej Ryba. Nasza drużyna musiała ruszyć do odrabiania strat i przejęcia kontroli nad spotkaniem. Na szczęście tak się też stało. Do wyrównania doprowadził Michał Król, a na prowadzenie wyprowadził nas Dominik Wilk. Trener Heiro poprosił o czas dla swojej drużyny i zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem. Bezlitośnie błąd w rozegraniu wykorzystał nasz bramkarz – Dawid Barteczka, który skierował piłkę ze swojego pola karnego do pustej bramki rywala. 

 

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:4. Nie było ono najlepsze w naszym wykonaniu, Heiro postawiło bardzo trudne warunki, ale cieszymy się, że 3 punkty pozostały w Katowicach! Z pewnością mecz przyniósł solidny materiał do analizy. 

 

Przy okazji dziękujemy drużynie Heiro Rzeszów za dobre spotkanie, życzymy powodzenia w następnych spotkaniach. Kibicom, którzy pojawili się na trybunach szopienickiej hali dziękujemy za obecność i wsparcie naszej drużyny.

Przed AZS UŚ Katowice teraz dwa mecze wyjazdowe, najpierw 7 października (sobota) o godzinie 20:00 zmierzymy się w pobliskich Siemianowicach Śląskich z FC Silesia BOX, natomiast tydzień później, również w sobotę pojedziemy na Dolny Śląsk, gdzie zmierzymy się z beniaminkiem ASG Stanley Futsal Team Brzeg. 

 

tekst: Damian Barszcz

TRUDNY SPRAWDZIAN Z HEIRO