© AZS UŚ 2019

W niedzielne popołudnie udaliśmy się na spotkanie ligowe do Polkowic, gdzie zmierzyliśmy się z tamtejszym Górnikiem. Spotkanie zapowiadało się jako jeden z hitów kolejki, bowiem naprzeciwko siebie stanąć miał wicelider i 3. drużyna rozgrywek.

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego prowadzenia naszej drużyny, które z każdą minutą nasza drużyna konsekwentnie powiększała. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Mateusz Matlęga, następnie dwie bramki zdobył Dominik Wilk, a strzelanie w pierwszej części gry zakończył Paweł Blaszczyk. Dla tego nowego, młodego zawodnika AZS-u było to debiutanckie trafienie. Oczywiście polkowiczanie również stwarzali wiele groźnych sytuacji, natomiast świetnie w bramce Akademików w tym spotkaniu spisywał się Kacper Burzej. To wszystko pozwoliło zejść do szatni z prowadzeniem 4:0, co było solidną zaliczką na drugą część spotkania.

W niej gospodarze musieli rzucić się do odrabiania strat, ale plany te pokrzyżował im Dominik Wilk, który zdobył piątą bramkę w tym meczu dla AZS UŚ, a swoją trzecią w tym spotkaniu. Potem obejrzeliśmy pierwsze trafienie Górnika, gra się wyrównała i obydwie stronie wzajemnie mocno zagrażały bramkarzom przeciwników. Polkowiczanie wycofali bramkarza, z czego udało się zdobyć drugą bramkę. My natomiast wykorzystaliśmy dwie dogodne sytuacje i po trafieniach Dominika Śmiałkowskiego i Kapitana Tomasza Golly ustaliliśmy wynik spotkania na 7:2.

Z pewnością cieszy wysokie i dosyć przekonujące zwycięstwo z tak dobrym i solidnym przeciwnikiem, jakim jest Górnik Polkowice i to na jego terenie. Nie możemy jednak osiąść na laurach, przed Nami kolejne spotkania ligowe, nie mniej wymagające niż to wczorajsze.

Już dziś zapraszamy na kolejne domowe spotkanie – w niedzielę 5 listopada o godzinie 16:00 podejmiemy w hali IV LO przy ul. Katowickiej 54 beniaminka rozgrywek – WKS Śląsk Futsal Wrocław.
Z pewnością w tym spotkaniu będziemy potrzebowali Waszego wsparcia z trybun!

Tekst: Damian Barszcz