© AZS UŚ 2019

08 października 2015

Spotkanie derbowe w Katowicach na inaugurację Futsal Ekstraklasy dostarczyło naszym kibicom, którzy licznie stawili się na trybunach szopienickiej hali, sporo emocji. Zanim jednak zawodnicy AZS UŚ Katowice i GAF Omega Gliwice wybiegli na parkiet miała miejsce wyjątkowa uroczystość - oficjalne zakończenie kariery zawodniczej Błażeja Korczyńskiego.

 

Były podziękowania od przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej, Futsal Ekstraklasy, klubów w których popularny „Korek” grał w swojej karierze, a także od prezesa AZS UŚ Aleksandra Fangora i przedstawiciela Miasta Katowice – Sławomira Witka.  Po należnych „honorach” Błażej zasiadł na ławce trenerskiej, a na boisku rozgorzała bitwa o każdy centymetr parkietu.

Był to typowy mecz walki, w który nieco lepiej wszedł nasz zespół - w 4 minucie prowadzenie zdobył Paweł Barański, który swego gola zadedykował trenerowi, po którym

przejął na koszulce numer "12". W 9 minucie spotkania było jednak 1:1 – po rzucie rożnym gliwiczan nasi zawodnicy nie upilnowali Marcina Kiełpińskiego, który pewnym uderzeniem pokonał bezradnego Rafała Krzyśkę. Przed przerwą obydwa zespoły dążyły do strzelenia drugiego gola, ale gra toczyła się głównie w środku pola i okazji było jak na lekarstwo. Prawdę mówiąc, to goście, za sprawą Kiełpińskiego, byli bliżsi objęcia prowadzenia, ale ostatecznie po syrenie oznajmiającej przerwę na tablicy wyników widniał rezultat remisowy 1:1.

Po zmianie stron z większym animuszem rozpoczęli goście, stwarzając sobie okazje do zdobycia gola, ale nie znaleźli sposobu na Krzyśkę. W odpowiedzi świetną indywidualną akcję przeprowadził Tomek Dura i silnym, precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza gości. Warto przypomnieć, że Dura przyszedł do nas z ...GAF-u.

Przy stanie 2:1 dla katowiczan zespół z Gliwic ponownie bliski był strzelenia bramki, ale albo Krzyśka zatrzymywał akcje rywali, albo z pomocą przyszła mu poprzeczka.

W 34 minucie gry miała miejsce akcja, która wydaje się przesądziła losy spotkania - piłkę na połowie rywali świetnie przejął Marcin Krzywka, podał do debiutującego w „Akademickich” barwach Marcina Minkusa i było 3:1. Trener gliwiczan, Marcin Waniczek natychmiast wycofał bramkarza, ale ten manewr zakończył się ...czwartą bramką dla naszego zespołu, po wspaniałym, mierzonym uderzeniu Roberta Gładczaka z własnej połowy. Ostatecznie nasz zespół udanie zainaugurował nowe rozgrywki Futsal Ekstraklasy, pokonując GAF Omegę Gliwice 4:1.

- Chcieliśmy dobrze zacząć, zdobyć punkty i to się udało. Był to typowy mecz walki, w którym obydwa zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Cieszę się że udało się to nam. Myślę, że zadecydowała nasza konsekwencja w grze i cierpliwość - podsumował Błażej Korczyński, szkoleniowiec "Akademików".

 

AZS UŚ KATOWICE – GAF OMEGA GLIWICE 4:1 (1:1)

 

Bramki: Paweł Barański, Tomasz Dura, Marcin Minkus, Robert Gładczak – Marcin Kiełpiński.

 

AZS UŚ: Rafał Krzyśka, Mateusz Bednarczyk, Przemysław Rajkiewicz – Tomasz Dura, Marcin Krzywka, Robert Gładczak, Łukasz Kuś, Paweł Barański, Krzysztof Piskorz, Jędrzej Jasiński, Tomasz Szczurek, Marcin Minkus, Andrij Sovijak, Roman Pigut.

(son)

Trzy punkty na inaugurację !