© AZS UŚ 2019

13 lutego 2017

Pewnym zwycięstwem 9:3 5:2) w wyjazdowym meczu futsalowego Pucharu Polski przeciwko Viva Spajki Szaflary drużyna AZS UŚ Katowice zapewniła sobie awans do kolejnej fazy tych rozgrywek. Gole dla Akademików strzelili: Kamil Kmiecik 3, Jakub Haase, Marcin Minkus, Rafał Krzyśka, Tomasz Dura, Marcin Krzywka i Michał Cygnarowski. W kolejnej rundzie podopieczni Pawła Machury zagrają z pierwszoligowcem - Lex Kancelarią Słomniki. W najbliższą niedziele natomiast wyjeżdżają do Szczecina, gdzie o 14 rywalizować będą w arcyważnym spotkaniu 16 kolejki Futsal Ekstraklas, z tamtejszą Pogonią '04. 

 

Zapraszamy do przeczytania poniższej relacji z pucharowego pojedynku w Nowym Targu, autorstwa Pana Macieja Zubka z portalu podhaleregion.pl :

 

"Piłkarzom Vivy Spajki nie udało się sprawić sensacji w meczu 1/16 rozgrywek Pucharu Polski. Zespół Grzegorza Szczepańca przegrał 3:9 z ósmym zespołem polskiej ekstraklasy AZS UŚ Katowice.

 

Wynik końcowy najlepiej oddaje przebieg tego spotkania i różnicę kilku klas jaka dzieliła obie drużyny. Trudno jednak było spodziewać się czegoś innego. W końcu doszło do starcia amatorów z zawodowcami.

Goście w Nowym Targu stawili się bez pięciu swoich najlepszych zawodników (Damiana Wojtasa, Sławomira Pękali, Krzysztofa Salisza, Jacka Hewlika i Kamila Musiała), którym trener Paweł Machura (przed laty Mistrz Polski w barwach Rekordu Bielsko Biała) dał odpocząć. To jednak nie przeszkodziło im w odniesieniu efektownego zwycięstwa i pewnego awansu do kolejnej rundy.

Przyjezdni szybko otarli gospodarzy ze złudzeń. W pierwszym kwadransie katem Vivy okazał się Kamik Kmiecik, który w krótkim odstępie czasu trzy razy znalazł sposób na pokonanie Dariusza Bujaka. Dwa kolejne trafienia dołożyli Jakub Hasse i Marcin Minkus po 17 minutach katowiczanie prowadzili 5:0. W końcówce pierwszej połowy nadzieję w sercach kibiców gospodarzy wlał Przemysław Zagata, który w odstępie 52 sekund zdobył dwa gole.

Goście w drugiej połowie szybko jednak ostudzili zapędy Vivy, zdobywając w pierwszych pięciu minutach kolejne dwie bramki. Efektowna była zwłaszcza ta pierwsza, którą efektownym uderzeniem z dystansu zdobył bramkarz AZS UŚ Rafał Krzyśka (były reprezentant Polski). Gospodarze jeszcze próbowali walczyć i ich upór nagrodzony został w 30 min kiedy Robert Teper wykorzystał dalekie wyjście z bramki golkipera rywali i niemal z połowy wrzucił mu piłkę za plecy. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, którzy dwoma kolejnym trafieniami przypieczętowali wygraną.

- Z wysokości trybun mogło się wydawać, że było łatwo, lekko i przyjemnie. A wcale tak do końca nie było. Trzeba było wybiegać ten mecz. Widać po chłopakach, że zostawili trochę zdrowia na boisku. W niektórych momentach głowa była rozluźniona, ale wiedzieliśmy w jakim celu tutaj przyjechaliśmy. Rozmiary zwycięstwa nie były ważne. Była okazja przećwiczyć parę nowych wariantów.. Cieszy zwycięstwo i awans. Ligę i puchar traktujemy na równi. Zawsze chcemy wygrywać i takie wartości wpajam moim graczom. Rywale to totalni amatorzy, ale zostawili serce, dużo biegali i walczyli. Z takimi zespołami zazwyczaj trudno się gra. Trzeba mieć niemałe umiejętności, żeby pokonać taki zespół – ocenił szkoleniowiec zespołu z Katowic.

GALERIA Z MECZU

- To była dla nas świetna nauka i bardzo cenne doświadczenie. Wynik wysoki, ale myślę że wstydu nie przynieśliśmy. Przeciwnik pokazał nam kawałek dobrego futsalu. Początek meczu był nerwowy w naszym wykonaniu, ale potem mieliśmy swoje okazje z kontrataków. Gdybyśmy zachowali w kilku przypadkach więcej zimnej krwii, spokojnie mógł być wynik korzystniejszy. Rywale byli przede wszystkim świetni w ataku pozycyjnym, z którego zdobyli większość bramek. My wszystkie zdobyliśmy z kontry – przyznał zdobywca dwóch bramek dla Vivy, Przemysław Zagata.

Viva Spajki Szaflary - AZS UŚ Katowice 3:9 (2:5)

Bramki: 0:1 Kmiecik 1:59, 0:2 Kmiecik 11:24, 0:3 Kmiecik 13:48, 0:4 Haase 14:37, 0:5 Minkus 16:34, 1:5 Zagata 17:48, 2:5 Zagata 18:36, 2:6 Krzyśka 21:55, 2:7 Dura 23:58, 3:7 Teper 29:06, 3:8 Krzywka 36:44, 3:9 Cygnarowski 37:29.

Viva Spajki: Bujak (Żuk) – Grzęda, Lach, Kudzia, Basisty, Olendzki, Wróbel, Szczerba, Zagata, Kamiński, Kikla, Teper.

AZS UŚ: Bednarczyk (Krzyśka) – Kmiecik, Krzywka, Cygnarowski, Haase, Jasiński, Dura, Minkus, Dudzik"

 

Pucharowy awans Akademików