Bardzo dobrze spisali się zawodnicy naszego zespołu w III edycji futsalowego Pucharu Śląska, który w minioną niedzielę (20.03.2016 r.) odbył się na hali Jasna 
w Gliwicach. Akademicy zajęli drugie miejsce, przegrywając dopiero w finale
z gospodarzami - drużyną GAF Omega Gliwice, która tym samym odniosła trzecie kolejne zwycięstwo w tej imprezie.

Cztery zespoły z Futsal Ekstraklasy – AZS UŚ Katowice, Gwiazda Ruda Śląska, Nbit Gliwice i gospodarz – GAF Omega wykorzystały przerwę w rozgrywkach na udział w tym tradycyjnym już turnieju. Zespoły rywalizowały w dwóch trzy-zespołowych grupach, z których po dwie najlepsze ekipy awansowały do półfinałów. Stawkę uczestników, obok drużyn z ekstraklasy uzupełniły dwa gliwickie zespoły – GSF i GTW.

W fazie grupowej nie było niespodzianek – do najlepszej czwórki turnieju w komplecie awansowali faworyci. W pierwszym półfinale, w derbach Gliwic jedynego gola strzelił Joao Baptista i GAF pokonał Nbit 1:0. W drugim półfinale nasz zespół pokonał Gwiazdę Ruda Śląska 2:0, po dwóch trafieniach Jędrzeja Jasińskiego.

W meczu o III miejsce rudzianie strzelili dwa gole nie tracąc żadnego i ostatecznie zakończyli rywalizację na najniższym stopniu podium, a zespół Nbitu musiał zadowolić się czwartą lokatą. W finale do przerwy po golach Marcina Kiełpińskiego i Remigiusza Sobka prowadzili gliwiczanie i wydawało się, że już nic się nie zmieni. Tym bardziej, że katowiczanie cały turniej rozgrywali w praktycznie sześcioosobowym składzie, a na ławce trenerskiej Błażeja Korczyńskiego (przebywając ego na zgrupowaniu reprezentacji Polski) zastąpił jego asystent – Rafał Janke. Po zmianie stron Akademicy pokazali jednak charakter – zdobyli dwa gole (Marcin Minkus i Paweł Barański), ale gliwiczanie odpowiedzieli trafieniem Maksyma Pautiaka i zwyciężyli 3:2, zapewniając sobie trzecie kolejne zwycięstwo w futsalowym Pucharze Śląska.

- Myślę, że taki turniej jest świetnym przerywnikiem w rozgrywkach, a dla nas dodatkowo bardzo cennym treningiem. Myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony, zawodnicy którzy w lidze grają mniej mogli się sprawdzić. W finale zabrakło nam sił, bo cały turniej graliśmy w polu praktycznie w szóstkę, jestem jednak przekonany, że nasza dzisiejsza postawa doda nam wiary w siebie, która jest nam teraz bardzo potrzebna w kontekście walki o utrzymanie, w ostatnich trzech ligowych potyczkach – podsumował zawodnik AZS UŚ Katowice Jędrzej Jasiński.

Warto dodać, że najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano Joao Baptistę (GAF Omega Gliwice), najlepszym bramkarzem – naszego golkipera - Mateusza Bednarczyka, a najlepszym strzelcem, z dorobkiem 5 goli, okazał się inny „Akademik” – Paweł Barański.

(son)