© AZS UŚ 2019

09 października 2016

 

W dzisiejszym (9.10) spotkaniu III kolejki Futsal Ekstraklasy AZS UŚ Katowice pokonał na własnym parkiecie, w derbowym pojedynku, chorzowski Clearex. Spotkanie było szybkie, żywiołowe, obfitowało w sytuacje podbramkowe, walkę o każdy centymetr parkietu, groźne strzały i wspaniałe bramkarskie parady. Zawodników obydwu drużyn dopingowało niemal 300 kibiców futsalu.

 

Licznie zgromadzona publiczność w szopienickiej hali zobaczyła bardzo dobry, szybki mecz, jak na derby przystało - bardzo zacięty i wyrównany. Pierwszego gola podopieczni Pawła Machury zdobyli już w 3 minucie - bliscy objęcia prowadzenia byli chorzowianie, ale golkiper miejscowych, Rafał Krzyśka wpierw fantastycznie wybronił sytuację sam na sam z zawodnikiem chorzowskim, a następnie natychmiastowo uruchomił Tomasza Durę, który ładnym, technicznym strzałem pokonał bramkarza chorzowian - Krystiana Brzenka.

Wynik 1:0 utrzymał się do przerwy, mimo że jeden i drugi zespół miał sporo sytuacji podbramkowych - świetnie bronili jednak bramkarze obydwu drużyn.

 

Po zmianie stron z impetem zaatakowali podopieczni Marcina Waniczka. świetne sytuacje do wyrównania zmarnowali chorzowianie, a po chwili sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Znakomitą indywidualną akcją popisał się Jacek Hewlik i było 2:0 dla katowiczan.

To nieco podcięło skrzydła przyjezdnym - niby prowadzili grę, posiadali optyczna przewagę, ale przez  kolejne 10 minut gry nie potrafili znaleźć sposobu na konsekwentną, agresywną obronę gospodarzy.

Sytuacja na parkiecie zmieniła się dopiero w 35 minucie meczu - wówczas trener Waniczek wycofał bramkarza, za wszelka cenę starając się doprowadzić do wyrównania.

Manewr z wycofanym bramkarzem przyniósł efekt już po kilkudziesięciu sekundach gry w przewadze - Piotr Łopuch z najbliższej odległości strzelił gola kontaktowego. Chorzowianie uwierzyli, ze mogą z wyjazdu do Katowic przywieźć jednak jakieś punkty, a Akademicy cierpliwie i konsekwentnie grali w obronie, czekając na błąd rywala.

 

Taktyka katowiczan okazała się skuteczniejsza - w 39 minucie gola na 3:1 zdobył eks-chorzowianin, Krzysztof Salisz, posyłając piłkę do pustej bramki Clearexu, a minutę później wynik spotkania ustalił Michał Cygnarowski, po raz czwarty umieszczając piłkę w bramce rywali. Były to pierwsze trafienia tych zawodników w ligowym meczu w barwach Akademików.

 

Po tym zwycięstwie podopieczni Pawła Machury, z siedmioma punktami na koncie, plasują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli Futsal Ekstraklasy. Już za tydzień drużynę AZS UŚ Katowice czeka wyjazd do ...Cygańskiego Lasu w Bielsku Białej, gdzie zmierzą się z Rekordem - obecnym liderem tabeli. Rekordziści w drugiej kolejce, na wyjeździe, rozgromili Red Devils Chojnice aż 8:1 i jako jedyna drużyna mają na swoim koncie komplet punktów.

 

AZS UŚ Katowice - CLEAREX Chorzów 4 : 1 (1 : 0)

 

Bramki:

Tomasz Dura, Jacek Hewlik, Krzysztof Salisz i Michał Cygnarowski - Piotr Łopuch.

   
     

AZS UŚ Katowice: Rafał Krzyśka, Mateusz Bednarczyk - Jędrzej Jasiński, Tomasz Dura, Damian Wojtas. Daniel Langner, Krzysztof Salisz, Kamil Musiał, Marcin Minkus, Michał Cygnarowski, Jakub Haase, Sławomir Pękala, Jacek Hewlik,

 

(son)

   
     
     
 
Clearex pokonany, derby dla Akademików !